Jeszcze niedawno znajomość narzędzi cyfrowych była czymś zarezerwowanym głównie dla specjalistów IT. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – umiejętność korzystania z nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy narzędzia pokroju ChatGPT, staje się powszechnym wymogiem w coraz większej liczbie branż. I to nie tylko tych związanych z nowoczesnymi technologiami.
Inżynieria, sprzedaż, produkcja – liderzy cyfrowego zapotrzebowania
Z analizy ofert pracy wynika jasno: cyfrowe kompetencje są dziś w cenie. Poza IT, na czoło wysuwają się trzy sektory – inżynieria, sprzedaż i produkcja. W tych branżach ponad 40% ogłoszeń zawiera wymóg znajomości technologii cyfrowych. Inżynierowie coraz częściej pracują z oprogramowaniem opartym na AI, automatyzacją i systemami zarządzania projektami. Pracownicy sprzedaży muszą umieć wykorzystywać systemy CRM, analizować dane i korzystać z narzędzi AI do personalizacji komunikacji. Z kolei w produkcji rozwija się Przemysł 4.0 – czyli fabryki oparte na danych, automatyzacji i uczeniu maszynowym.
Budownictwo, bankowość i obsługa klienta też nie zostają w tyle
Budownictwo to kolejna branża, która wchodzi na cyfrowe tory. Tu pojawia się zapotrzebowanie na kompetencje związane z modelowaniem informacji o budynku (BIM), systemami zarządzania projektami czy analizą danych z czujników IoT.
W bankowości i finansach coraz więcej procesów wspieranych jest przez AI – od analizy ryzyka kredytowego po automatyzację obsługi klienta. Nawet tradycyjna obsługa klienta coraz częściej wymaga znajomości chatbotów, systemów ticketowych i narzędzi automatyzujących odpowiedzi.
AI i ChatGPT – coraz częściej wprost w ogłoszeniach
Co ciekawe, już w co dziesiątej ofercie pracy pojawia się bezpośrednie odniesienie do AI lub konkretnych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Pracodawcy oczekują od kandydatów umiejętności pracy z narzędziami typu ChatGPT, znajomości algorytmów AI lub przynajmniej otwartości na ich wykorzystywanie w codziennych zadaniach.
To już nie tylko modny dodatek – to realne narzędzie wspierające efektywność i innowacyjność w pracy. I nie mówimy tu wyłącznie o tworzeniu kodu. ChatGPT wspiera pracowników w pisaniu ofert, analizie danych, tworzeniu raportów czy obsłudze klienta. Jego zastosowania są tak szerokie, że staje się standardowym punktem w CV.
Kompetencje przyszłości: nie tylko dla technicznych
Cyfrowe umiejętności są pożądane także w branżach takich jak marketing, edukacja, kontrola jakości czy administracja. Tu również pojawiają się wymagania związane z analityką, automatyzacją czy tworzeniem treści z pomocą AI. Przykład? W marketingu sztuczna inteligencja pomaga tworzyć kampanie, analizować dane z mediów społecznościowych i targetować reklamy. W edukacji wspiera personalizację nauczania i automatyczne sprawdzanie prac.
Firmy wiedzą, czego będą potrzebować
Raport „Future of Jobs Report 2025” przygotowany przez Światowe Forum Ekonomiczne tylko potwierdza ten trend. Aż 86% pracodawców uważa, że technologie cyfrowe będą miały kluczowe znaczenie dla ich działalności do 2030 roku. Firmy już dziś szukają ludzi gotowych do pracy z nowoczesnymi rozwiązaniami. Liczy się nie tylko znajomość konkretnego narzędzia, ale też otwartość na naukę, umiejętność szybkiego wdrażania się w nowe systemy i zrozumienie, jak AI może wspierać ich codzienną pracę.
Rynek pracy się zmienia – i to szybko. Jeśli myślisz o rozwoju zawodowym lub przebranżowieniu, inwestycja w kompetencje cyfrowe to dziś bardzo rozsądny krok. Nie musisz być programistą – wystarczy, że rozumiesz, jak działają nowe technologie i potrafisz je wykorzystać w praktyce. To właśnie takich ludzi dziś szukają firmy – w niemal każdej branży.





